wtorek, 9 lipca 2019

Bakterie - to podstawa.


Bakterie to pierwsze z pięciu królestw, które zamierzamy omówić w ramach Projektu "Królestwo".



To wyjątkowa część organizmów. Wiele się o nich dowiedzieliśmy!
               
Co nas zaskoczyło? Oto kilka rzeczy, które według moich córek były najdziwniejsze:
- to, że jest ich tak wiele rodzajów i mają tyle kolorów
- że mogą i wywołać chorobę, i powstrzymać chorobę
- i to, że jedne są malusieńkie a inne duże
- a także to, że są beztlenowe i tlenowe

Nastoletni syn już większość wiedział. A jednak:
- bardzo mu się spodobał wygląd tężca,
- przypomniał sobie termin koagulacja, który "jakoś mu uciekł"
- dowiedział się, że masa sodowa jest super,

Mnie najbardziej zdziwiło to, że największa odkryta (i to całkiem niedawno, bo ok. 20 lat temu) bakteria jest widoczna gołym okiem!

A jak zgłębialiśmy wiedzę o tych mikroorganizmach? 

Zaczęliśmy od… przygotowania mas plastycznych. Przygotowałam trzy przepisy i każdy skompletował sobie produkty.

Masa solna
Składniki na masę solną
  • szklanka mąki
  • szklanka soli
  • ½ szklanki wody 
Przepis na masę solną
  • W misce wymieszaj mąkę z solą a następnie dodaj wodę i dokładnie wymieszaj a następnie ugniataj do uzyskania jednolitej gładkiej i elastycznej masy.

Sucha porcelana
Składniki do przygotowania suchej porcelany
  • Pół szklanki skrobi kukurydzianej
  • 1/4 szklanki oleju lub oliwki
  • 1/8 szkl  sody oczyszczonej
  • Pół szklanki kleju „wikol”
Przepis na suchą porcelanę
  • wymieszajcie skrobię z oliwką (dokładnie!)
  • dodajcie sodę oczyszczoną
  • mieszając, dodajcie klej
  • zacznijcie ugniatać masę rękoma
Masa dość szybko wysycha, a po 12 godzinach mamy już trwałe i twarde efekty naszej pracy.

Masa sodowa
Składniki:
1 miarka sody oczyszczonej
1/2 miarki skrobi ziemniaczanej
3/4 miarki wody
Wykonanie:
Składniki wrzucamy do jednego garnka, podgrzewamy na średnim ogniu cały czas mieszając, aż do uzyskania konsystencji ciasta (ok. 4 minuty). Masę wyciągamy z garnka, odkładamy na chwilę do przestygnięcia, wyrabiamy. I gotowe!

Gdy dzieci wyrabiały masy rozmawialiśmy… 




Okazało się, że już wiele rzeczy było oczywiste. Np. to, że bakterie są wszędzie.
Wyjaśniliśmy sobie:
- bakterie pojawiły się ok. 3,5 miliarda lat temu
- to one stworzyły świat w takim, jaki poznaliśmy
- potrafią przystosowywać się do różnych warunków, dzięki temu żyły przed dinozaurami i żyją nadal
- większość bakterii wcale nie jest „zła”, są niezbędne do funkcjonowania wielu innych organizmów i są ważnym ogniwem w obiegu materii w przyrodzie
- mają różne kształty i kolory.

Pokazałam wydruki z różnymi rodzajami bakterii. Razem próbowaliśmy rozszyfrować nazwy łacińskie. Dzieciom bardzo spodobała się bakteria Vibrio cholerae – wiecie co to za bakteria? Poza tym, zachwyciły się kształtem Helicobacter pylori.

Źródło: depositphotos.com/

Przy pomocy obrazków, ulepiliśmy sporo różnych bakterii. Powstała nawet bakteria własnego pomysłu oraz gigantyczny ziarniak. Do naszych tworów najlepiej nadawała się masa sodowa. Jest bardzo plastyczna i dobrze utrzymuje kształt nadany rękami artysty. Masa solna także dawała się łatwo formować, natomiast sucha porcelana wyszła nam… zbyt sucha i zrezygnowaliśmy z tworzenia z niej naszych trójwymiarowych form.
Zobaczcie! Wyszły naprawdę fantastycznie!!!




















A jak zbudowane są bakterie? 



Z pozoru „prosty” organizm jest całkiem skomplikowany. Przeczytałam dzieciom opis budowy bakterii. W tym czasie dzieci rysowały i podpisywały opisywane elementy. Na koniec pokazałam wszystkim schemat komórki. Porównaliśmy je z rysunkami. Wyszły podobnie, prawda?







 
















Skoro wiedzieliśmy czym i gdzie są, to zajęliśmy się rozmnażaniem bakterii. 
Stąd wiemy, czemu choroby i procesy wspierane przez bakterie tak szybko postępują.
Zaczęliśmy od filmiku:

Następnie każdy dostał kawałek plasteliny. Wytłumaczyłam, jak „rozmnażać” bakterie. Każdy brał kawałek plasteliny i robił pałeczkę bakterii. Następnie należało ją rozwałkować i przeciąć nożem na dwie części. Potem trzeba było dołożyć odrobinę plasteliny do uzyskanych połówek, by bakterie urosły i znowu podzielić. W czasie 3 minut moje „bakterie” podzieliły jeden kawałek na 44, 33 i 27 części. I tu wyszło nam, że nie wszystkie bakterie w naszych domowych warunkach mnożą się tak samo.

W tym momencie powstał spontaniczny pomysł. Zróbmy poklatkowy film o rozmnażaniu się bakterii!
W trakcie lepienia kolejnych bakterii, dzielenia itd. rozmawialiśmy dalej o właściwościach bakterii.

Pokazałam też dzieciom wykres, na którym widać jakie temperatury są dla bakterii najlepsze. Wynikło z niego po co niektóre rzeczy gotujemy i na czym polega proces sterylizacji.
Dowiedzieliśmy się także co to są antybiotyki i czemu nie wszystkie działają na wszystkie bakterie. Dzięki znajomości budowy bakterii wiedzieliśmy już jak bakterie przekazują sobie informacje i w jaki sposób bakterie uodporniają się na niektóre leki.

Dzięki temu scenariusz naszego filmu płynnie ewoluował. Zobaczcie – oto kilka pierwszych kadrów.




Nastąpił wybuch inwencji. Co nam w końcu wyszło pokażę już niebawem. Syn zobowiązał się dograć stronę tytułową, być może powstanie również ścieżka dźwiękowa. 

Jako podsumowanie naszych bakteryjnych rozważań rozwiązaliśmy krzyżówki, i choć wydawały się łatwe, to jednak czasem trzeba było sięgnąć do rysunków albo zajrzeć do lodówki, by znaleźć hasła.


Wypunktowaliśmy też sobie to, co wydało nam się najważniejsze:
  • Bakterie żyją we wszystkich środowiskach: w wodzie, glebie, powietrzu, wewnątrz organizmów.
  • Bakterie oddychają tlenowo i beztlenowo,
  • Rozmnażają się przez podział komórki.
  • Odgrywają ważną rolę w przyrodzie, rozkładając martwą materię organiczną, są wykorzystywane w wielu dziedzinach życia.

Ostatnią częścią były doświadczenia. O nich oraz o ich wynikach opowiem w kolejnym wpisie.


Projekt "Królestwo" wymyślony przez Ilonę z bloga "Kreatywnym Okiem".
Koniecznie zajrzyjcie jak do bakterii podeszli inni uczestnicy projektu. Bakteria niejedno ma oblicze!
Projekt Królestwo

4 komentarze:

  1. Pomysł z nakręceniem filmu-kapitalny!
    li_lia
    Protisty

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z tym filmikiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Helicobacter miałam niemiłą okazję poznać jeszcze za panny. Nic miłego, a do tego tona leków, ale odpukać jest ok. Ale wygląd ma za to ciekawy. A filmik jest boski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję!
      Doskonale wiem, jak nieprzyjemna jest to obecność.
      Mnie wygląd tej bakterii kojarzy jukką.

      Usuń